Domowe sposoby na obniżenie kosztów ogrzewania

Gdy zaczyna się sezon grzewczy, jak bumerang wraca temat kosztów ogrzewania. Czy istnieją domowe sposoby na ich ograniczenie?

– Najlepszym sposobem na ograniczenie kosztów ogrzewania domu jest sprawienie, by ciepło z niego nie uciekało – zastrzega Mirosław Wojtas, wspólnik firmy NOTICA. WOJTAS DEVELOPMENT, która realizuje osiedle Piękna Warka. – Na nic nawet najnowocześniejsze i najbardziej ekonomiczne źródło ogrzewania, jeśli nie zatrzymamy ciepła w budynku – dodaje.

KTÓRĘDY UCIEKA CIEPŁO Z BUDYNKU?

Kiepska izolacja ścian, stropu czy fundamentów sprawi, że nasz dom potrzebował będzie dwukrotnie, a nawet trzykrotnie więcej ciepła niż budynek o takich samych parametrach, ale dobrze wyizolowany. Jeśli więc wiemy, że mamy z tym problem, warto rozważyć inwestycję w termomodernizację.

A co z domowymi metodami ograniczenia strat ciepła? Tu największe rezerwy mamy zazwyczaj przy oknach i drzwiach. Wystarczy przejechać ręką wzdłuż framug okna, by przekonać się, czy są tam miejsca, przez które do budynku wpada zimny wiatr. Jeśli tak, koniecznie trzeba dokupić uszczelki do okna.

Jeśli okna wydają się być w dobrym stanie i nie trzeba ich uszczelniać, pamiętajmy o przestawieniu ich na tryb zimowy. Praktyczne każde nowoczesne okno posiada możliwość regulacji jego szczelności – zimą powinna być ona większa, latem niższa. Sama zmiana trybu zazwyczaj zajmuje kilka minut. W zależności od producenta może ona jednak wymagać posiadania specjalnego klucza.

A co z drzwiami? Tu także powinniśmy zadbać o dobre uszczelnienie. Nie ignorujmy ich. W końcu tą drogą też wpada do domu chłód i uciekają z niego… nasze pieniądze.

NAWYKI, KTÓRE ZMIENIAJĄ KOSZTY OGRZEWANIA

W wielu sytuacjach koszty ogrzewania domu można obniżyć zmieniając nawyki. Szacuje się, że obniżenie temperatury w budynku o 1 stopień Celsjusza to oszczędność na ogrzewaniu rzędu 6%. Może zamiast 23 stopni, wystarczy nam 21 czy nawet 20?

Co ważne, nie musimy też przecież w każdym pomieszczeniu mieć takiej samej temperatury. Warto tak wyregulować ogrzewanie, by w łazience było nieco cieplej, a w sypialni nieco chłodniej. Poprawimy w ten sposób jakość snu i… stan naszego portfela.

Jeśli już jesteśmy, przy jakości snu – z pewnością poprawi go też zapewnienie świeżego powietrza w sypialni. Jeśli chcemy jednak przewietrzyć pomieszczenie, róbmy to ekonomicznie. Wyłączmy grzejnik, odczekajmy chwilę, aż wytraci temperaturę i dopiero otwórzmy okno – szeroko i na stosunkowo krótko. Pozwoli nam to uzyskać maksymalny efekt, przy niewielkim wychłodzeniu pomieszczenia.

WYCHŁADZAĆ CZY TRZYMAĆ STAŁĄ TEMPERATURĘ?

Na koniec jeszcze jedna praktyczna wskazówka dotycząca regulowania temperatury w domu, gdy nas nie ma. Jeśli tylko mamy taką możliwość, obniżmy wtedy temperaturę, jaka panuje w pomieszczeniach. Nie warto jednak, by spadła ona o więcej niż 3 stopnie Celsjusza.

Przyjmuje się, że w przeciwnym razie koszt ponownego dogrzania pomieszczenia do wybranego przez nas poziomu, może okazać się wyższy, niż uzyskana tą drogą oszczędność. Oczywiście, wszystko zależy też od tego, jak długo nas nie ma w domu.

Szukasz domu, który będzie ciepły, a jednocześnie niedrogi w eksploatacji? Odwiedź nasze biuro sprzedaży i sprawdź ofertę Pięknej Warki!