Co przyniesie 2023 rok na rynku nieruchomości?

Prognozy na 2023 rok na rynku nieruchomości

Ostatnie lata nie rozpieszczały analityków. Najpierw pandemia, potem wojna na Ukrainie – prognozy sprzed tych zdarzeń szybko traciły na aktualności. Mimo tego postanowiliśmy przedstawić nasze przewidywania na to, co może wydarzyć się na rynku nieruchomości w 2023 roku.

 

Sytuacja na rynku nieruchomości zmieniła się diametralnie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Jeszcze niedawno budowało się bardzo dużo i biliśmy kolejne rekordy wielkości akcji kredytowej, a dziś nie dość, że buduje się niewiele, to jeszcze mało kogo stać na kredyt na mieszkanie czy dom.

 

Z raportu AMRON-SARFiN za trzeci kwartał tego roku wynika, że wartość nowo udzielonych kredytów hipotecznych wyniosła 7,007 mld zł. To spadek o 6 528 mln zł, czyli 48,23% w porównaniu do II kwartału bieżącego roku i 69,83% mniej do III kwartału 2021 roku! W tym samym czasie deweloperzy rozpoczęli też o 44,18% mniej inwestycji mieszkaniowych niż przed kwartałem.

 

CO OZNACZA TO DLA OSOBY CHCĄCEJ KUPIĆ MIESZKANIE LUB DOM?

Niestety, wszystko wskazuje na to, że przy obecnych stopach procentowych coraz więcej osób wstrzymywać się będzie z zakupem własnej nieruchomości i szukać lokalu na wynajem. Już teraz, w związku ze sporym napływem osób uciekających przed wojną w Ukrainie, właściciele mieszkań i domów na wynajem, korzystają z sytuacji i uzyskują rekordowo wysokie stawki za wynajem. Obecna sytuacja umocni jeszcze ten trend.

 

Przywołane przez nas dane będą mieć też znaczenie w dłuższym okresie. – Inwestycja deweloperskie mają to do siebie, że obliczone są zazwyczaj na kilka lat. Jeśli teraz następuje wyhamowanie, najbardziej dotkliwie odczujemy je wtedy, gdy inflacja spadnie, a gospodarka przyspieszy – przewiduje Mirosław Wojtas, wspólnik firmy NOTICA. WOJTAS DEVELOPMENT, która realizuje osiedle Piękna Warka. – Sytuacja gospodarcza może się zmieniać, ale osiedle takie jak Piękna Warka, jest w mieście po prostu potrzebne.

 

CO DALEJ Z RATAMI KREDYTU?

Choć w listopadzie dynamika inflacji nieco wyhamowała, nadal wynosi ona 17,4%. Do optymizmu jeszcze daleko, ale wiele wskazuje jednak na to, że Rada Polityki Pieniężnej powstrzyma się od dalszych podwyżek stóp procentowych, co jest ważną wiadomością dla kredytobiorców. Ich raty nie powinny w najbliższym czasie rosnąć, a nawet spodziewać się tu można pewnych spadków.

 

Zastąpienie szeroko krytykowanego WIBORU wskaźnikiem WIRON powinno przynieść osobom spłacającym kredyty pewną ulgę w spłatach. Prawdziwa zmiana jakościowa nastąpi jednak dopiero wtedy, gdy inflacja i stopy procentowe zaczną spadać. Wtedy spodziewać się też możemy zwiększenia zdolności kredytowej i powrotu do wyższej liczby nowych kredytów mieszkaniowych.

 

Czy stanie się to w 2023 roku? Mirosław Wojtas wierzy, że tak, choć raczej pewnie jeszcze nie w jego pierwszych miesiącach. – Teraz najwięcej nieruchomości kupują osoby mogące skorzystać z wyższego wkładu własnego lub o większej zdolności kredytowej – podkreśla. Zwraca też uwagę, że przy kredycie mieszkaniowym, niemal na pewno skazani jesteśmy na spłaty w czasie różnej sytuacji gospodarczej. – Niewiele jest osób, które kupiło nieruchomość, gdy kredyt był tani i miało przez cały okres spłat niskie raty – dodaje. Gdy kupujemy dom czy mieszkanie, by zaspokoić własne potrzeby mieszkaniowe, obecna wysokość stóp procentowych nigdy nie jest czynnikiem decydującym.

 

Szukasz idealnego domu lub mieszkania dla siebie? Odwiedź Piękną Warkę i zobacz, jak komfortowo możesz tu żyć!